"Buta, arogancja i pogarda". Duda mocno o wyborach we Włoszech
W ubiegły weekend, we Włoszech odbyły się przyspieszone wybory parlamentarne. W głosowaniu wygrała koalicja centroprawicowa, na czele której prawdopodobnie stanie liderka ugrupowania z największym poparciem – Braci Włochów – Giorgia Meloni.
Sceptycyzm europejskich polityków. Komentarz Dudy
Sceptycyzmu wobec włoskiej centroprawicowej koalicji nie kryje przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen czy francuska premier Élisabeth Borne. Francuska polityk w rozmowie z RMC Radio i BFM TV stwierdziła między innymi, że w związku ze zwycięstwem Braci Włochów, Unia Europejska będzie uważnie śledzić działania nowej władzy, w kontekście "poszanowania dla niektórych praw człowieka i wartości, takich jak dostęp do aborcji".
Kontrowersyjne komentarze dotyczące demokratycznych wyborów we Włoszech skomentował w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda.
"Ile trzeba mieć w sobie poczucia wyższości, buty, arogancji i pogardy dla demokratycznych reguł żeby o wyniku wyborów innym kraju, dokonywanych przez inny naród, powiedzieć: »Wygrał nie ten co powinien! Źle wybrali! Trzeba za gardło złapać to państwo i te władze!«?" – napisał polityk.
Przedterminowe głosowanie. Meloni na premiera?
Wstępne wyniki sondażowe wyborów we Włoszech wskazują, że koalicja centroprawicowa uzyskała od 41 do 45 proc. głosów, zdobywając większość parlamentarną.
Najwięcej głosów otrzymało ugrupowanie prowadzone przez Meloni – Bracia Włosi (22-26 proc.) i to prawdopodobnie ona obejmie stanowisko premiera. Liga Matteo Salviniego uzyskała od 8,5 do 12,5 proc. głosów, a Forza Italia Silvio Berlusconiego od 6 do 8 proc. głosów.
Przypomnijmy, że przedterminowe wybory odbyły się z powodu upadku rządu premiera Mario Draghiego.